czwartek, 17 stycznia 2013

Pies i... pies :P

Witam wszystkich :D

Niestety już zostałem tylko ja i tylko ja będę pisał, także nastawcie się :P

Dwie rzeczy. Po pierwsze wczoraj się zaszczepiłem i mam spokój na rok :D Moja doktorka zmieniła też w komputerze moje robocze imię Misiek na oficjalne - Sheridan :) Duża mówi, że pasuje do mnie jak ulał. Sheridan znaczy: nieposkromiony - ona twierdzi, że ja właśnie jestem taki nie do ogarnięcia... Phi :P
No i mam swoją własną książeczkę zdrowia z danymi Dużej jako opiekuna. To chyba znaczy, że już u niej zostanę na zawsze? Nie wyrzuci mnie jak poprzedni...?
Za 9 dni odrobaczanie. To ja mam robale? :O Doktor mnie uspokoiła, że to tak profilaktycznie. No to UFFF :)

To sobie pooglądajcie słodkiego mnie:





A teraz popatrzcie co u nas na osiedlu zrobili :D FAJOWE, CO NIE? :D




9 komentarzy:

  1. szerku, przesłodki jesteś! Niech Cię Duża ucałuje mooocno! A pies śniegowy ekstra!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję własnej książeczki i dzielnego zniesienia szczepienia :)

    A dlaczego ja nie widziałam śniegowego psa, skoro przejeżdżam obok niego do pracy... chyba jest za mały :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      ~ Sheridan


      A ja nie wiem, okularki? :P
      ~ Duża

      Usuń
  3. Cieszę się że blog będzie kontynuowany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, będzie. Wprawdzie już sam zostałem, ale oswoiliśmy się już na tyle z tym, że mogliśmy wrócić :)
      Radocha wielka, że wytrwale czekaliście i super, że cieszysz się z naszego powrotu :)

      Usuń
  4. hasita86 może potrzebne Ci okulary to zobaczysz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hauuuu, a co to są te okulary? Duża mówi, że ja ich nie potrzebuję, bo wzrok mam aż za dobry...

      Usuń
  5. Sherku, buziam w nosek! I zazdroszczę wspaniałego wzroku!:))

    OdpowiedzUsuń