wtorek, 9 sierpnia 2011

Urodzinki :)

Wczoraj miałem moje 12-ste urodzinki. Planowałem napisać wieczorem, ale byłem taki padnięty, że o 8 p.m spałem już jak szczenie :) Jak Duża wróciła z pracy, dostałem jogurcik z miodzikiem. Później poszliśmy na ponad dwugodzinny spacerek :) Tylko Duża futra nie ma - taka ułomność ludzia ;) - i jak zaczęło mocniej padać i chłodniej się zrobiło trzeba było wrócić. Ale było super! Zabawy, sznureczek, piłeczka, chrupanie marcheweczek, szukanie tychże w trawce... dobrze, że Duża mi wodę zabrała, bo bym uschnął z pragnienia ;) Wróciliśmy to dostałem jedzonko i poszedłem się zdrzemnąć, wieczorkiem znowu troszkę zabawy sznureczkiem porcja gotowanego kurczaczka, znowu parę marchewek. Byliśmy tak zmęczeni, ze Duża poszła do wyrka, ja się położyłem obok i mnie miziała póki nie usnęła. 

Szkoda, ze nie mam urodzinek codziennie, hehehe ;P 

I dziękuję wszystkim za życzonka i mizianka dla mnie :* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz